Witajcie,
Ciąg dalszy produktów do ust. Dzisiaj błyszczyk do ust
– receptura nie moja, ale puszczam w obieg, bo jedyna która mi się podoba jak dotychczas. Błyszczyk ładnie się błyszczy, jak powinienJ, nie zostawia klejącej warstwy, trzyma się około godziny bez jedzenia, dobrze smakuje, a kolor możemy dowolnie zmieniać
Ja lubię błyszczyki raczej transparentne, więc ten ma cień koloru morelowego, wygląda ładnie i na blondynkach i brunetkach.
Podstawą jego sukcesu jest modyfikowany wosk pszczeli. Nie znalazłam go w żadnym sklepie z półproduktami w Polsce (jeśli ktoś wie gdzie go kupić, niech da znak), ale może któraś firma skusi się i go wprowadzi?
Wosk ten, nazywany ceralanem, w Aroma-Zone gdzie go kupiłam cera bellina http://www.aroma-zone.fr/aroma/fiche_cire_cera-bellina.aspa w kosmetykach gotowych znajdziecie go pod nazwą polyglyceryl-3-beeswax. Pozwala on robić różne kosmetyki od olejków zagęszczonych (dzięki niemu wreszcie mam olejek do ciała brązujący, gdzie drobinki nie opadają!
Tu w stężeniu 5%, pozwala olejowi połączyć się z gliceryną i utrzymuje pigmenty w zawieszeniu, co było problemem moich naturalnych błyszczyków.
Tu link do oryginalnego przepisu
Ja zmieniłam opakowanie
ładnie wygląda i dobrze się je czyści, ale ma poważny minus – nie jest szczelne. To znaczy w torebce nie wyleje nam się cały błyszczyk, ale opakowanie będzie trochę tłuste.
Przepis:
5% – 0,3 g cera bellina,
89% – 5,4 g olej roślinny, najlepiej jadalny, bez mocnego zapachu i smaku, albo wprost przeciwnie; wcześniej robiłam z truskawkowym – super pachnie i smakuje,ale ostatnią wersję zrobiłam z olejem abisyńskim (dostępny w Zrób Sobie Krem i Zielonym Klubie http://zielonyklub.pl/oleje-masla-woski/oleje/olej-abisynski.html (muszę skończyć opakowanie). Nawilża naprawdę nieźle.
Do tego dodałam 0,09 ml mika tangerine pop http://www.kolorowka.com/164,tangerine-pop!.html
i 0,09 ml mika strawberry pop http://www.kolorowka.com/163,strawberry-pop!.html
0,4 ml mika brillant http://www.aroma-zone.fr/aroma/Fiche_colorant_mica_brillant.asp
5% – 0,3 g gliceryny,
7 kropli aromatu brzoskwiniowego http://www.aroma-zone.fr/aroma/fiche_EA_pechebio.aspUwielbiam ten zapach! Niedługo dam przepis na perfumy z jego udziałem
Wykonanie banalnie proste – w kąpieli wodnej umieszczamy zlewkę z woskiem i olejem, gdy wosk się stopi zdejmujemy z ognia, dodajemy barwniki, dobrze mieszamy, potem gliceryna, aromat, wkładamy do pojemnika z zimną wodą i mieszamy aż do całkowitego ostygnięcia (ważny etap w robieniu kosmetyków z cera bellina!). I koniecJ
Mamy ślicznie pachnący błyszczyk, ten kolor morelowy ma jeszcze tę zaletę że zęby nie wyglądają na żółte, co zdarza się przy wielu błyszczykach o ciepłych odcieniach.
Usta super smakują dzięki glicerynie, nic tylko się całowaćJ
0 komentarzy