Wreszcie jest gorąco! Uwielbiam upały, kiedy słońce parzy głowę…
Faza
| Składnik
| %
| G
|
A
| Masło sal
| 40
| 20
|
A
| Masło kpangan
| 20
| 10
|
A
| Polawax
| 20
| 10
|
A
| Olej krokoszowy
| 20
| 10
|
A
| Kwas salicylowy
| 1,5
| 0,75
|
B
| Ananas ekstrakt
| 10
| 5
|
B
| Aromat ananas
| 1
| 0,5
|
B
| Olejek goździkowy
| 0,06
| 0,03
( 1 kropla)
|
B
| Kurkuma
| 0,03
| 0,18 ml
|
B
| Mika złota
| 0,04
| 0,4 ml
|
Masło sal jest twarde w temperaturze pokojowej, ale daje takie fajne kremowe konsystencje w balsamach itd. otrzymywane jest z pestek rośliny shorea robusta, pod którą według legendy narodził się Budda. zawiera fitosterole, działa natłuszczająco i zmiękczająco, co przydaje się zmaltretowanej depilowaniem skórze. można zastąpić np. masłem kakaowym.
masło karite kpangan, zwane złotym karite, ma przyjemny zapach i właściwości pielęgnujące podobne do „zwykłego” karite. rośnie w innych rejonach Afryki i warto po niego sięgać chociażby aby wspierać zrównoważony rozwój gospodaraczy i ekologiczny.
polawax, wosk nr 1, to popularny emulgator, który pozwoli naszym kostkom ślizgać się po skórze.
olej krokoszowy kiedyś był sprzedawany za zawrotne pieniądze na Allegro jako naturalny depilator. u mnie faktycznie spowalnia odrost włosów depilowanych.
kwas salicylowy jako łagodny złuszczacz doskonale się nadaje do naszego balsamu.
wpadłam na super pomysł aby dodać ananas w proszku. uwielbiam ekstrakty owocowe, tylko zawsze się zastanawiałam, jak je stosować. nie lubię maseczek. wiadomo, że ekstrakty te zawierają dużą ilość cukrów, które są idealną pożywką dla bakterii i grzybów i kremy z ich dodatkiem trzeba bardzo szybko zużyć. na Mazidłach jest też napisane, że bromelaina jest aktywna tylko 15 min po kontakcie z wodą, a zależało mi na właściwościach złuszczających ananasa. ananas rozpuszcza się w wodzie, więc w naszym balsamie zaczyna być aktywny dopiero w momencie aplikacji balsamu na skórze!
dodałam też 1 kroplę eterycznego olejku goździkowego. jest jednym z najmocniejszych antybiotyków, jest też bardzo dermokaustyczny, czyli może podrażniać skórę, dlaczego zawsze trzeba go rozcieńczać.
dodałam kurkumy, aby wzmocnić kolor i dla jej antybakteryjnych właściwości. podobno ma też opóźniać odrost włosów, ale tego nie zaobserwowałam. kiedyś smarowałam się kurkuminą od tanatosa, ale jedyny efekt to karnacja Hinduski 🙂
trochę złotej miki, aby nasze nogi lśniły 🙂
sposób wykonania banalnie prosty
do zlewki wrzucamy fazę A, podgrzewamy w kąpieli wodnej do rozpusczenia wszystkich składników, zdejmujemy z ognia. teraz trzeba chwilę cierpliwości i wyczucia. kiedy dodamy za wcześnie proszek ananasowy i wlejemy do foremek nasz balsam, opadnie on na dno, a nam zależy żeby pozostał w zawieszeniu. ja czekałam 14 minut, ale to zależy od temperatury na dworzu, naczynia itd. po 14 minutach dodałam fazę B i przelałam do foremek (u mnie małe od czekoladek). po pół godzinie wstawiamy do zamrażarki, wyjmujemy po 2 godzinach i zostawiamy na powietrzu na kilka godzin.
używamy na wilgotną skórę po prysznicu, smarujemy kosteczką ciało jak mydłem, delikatnie osuszamy ręcznikiem, nie spłukujemy. i cieszymy się gładką skórą 🙂
0 komentarzy